Wchodzimy w okres Wielkiego Postu, który przez siedem tygodni będzie nas przygotowywał do przeżycia szczytu roku liturgicznego, jakim jest Triduum Paschalne, po którym świętować będziemy najważniejsze wydarzenie dla nas chrześcijan – Zmartwychwstanie Pańskie. Święty Paweł powie, że bez zmartwychwstania „próżna byłaby nasza wiara”.
Zanim jednak wybuchnie radość wielkanocnego poranka i staniemy przy pustym grobie, by uwielbić Zmartwychwstałego, chcemy nieco pobyć w tym cyklu paschalnym, gdyż, jak wyraża to ojciec B. Mokrzycki SJ: „tu narodziliśmy się jako uczniowie Chrystusa i tylko tu możemy odnowić naszą tożsamość. (…) Cała historia i cały kosmos ma w ofierze paschalnej źródło ostatecznego sensu i szczyt swego spełnienia. Dzięki paschalnej ofierze historia pulsuje prawdziwym życiem i tworzy nie tylko serię różnych wydarzeń, ale ujawnia organiczny, fascynujący proces, który jest „stawaniem się”, oczyszczaniem, wzrastaniem i owocowaniem”.
W ramach Wielkopostnych Kręgów Pokutnych pragniemy właśnie przez post i inne praktyki pokutne oczyścić swoje serce i złożyć Bogu ofiarę, która to jest szczytem Jego kultu i uwielbienia. To właśnie czystość serca jest konieczna, aby ta ofiara była miła Bogu, bo jak mówi Jezus –Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
„A my jesteśmy grzeszni, słabi, często nieszczerzy. Rodzi się więc jakby naturalny odruch – pragnienie oczyszczenia, by stanąć przed Bogiem w czystości, szczerości i prawdzie. Tylko wtedy będzie to miły Bogu kult w Duchu i prawdzie (por. J 4, 23n).” – pisze ojciec Mokrzycki, by dalej zawołać za pokutującym Dawidem, który odkrywa konieczność tegoofiarniczego usposobienia w prawdziwym kulcie: „Boże, moją ofiarą jest duch skruszony, pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz(Ps 51, 19)”.
Tak więc to nasze skruszone serce rozstrzyga o jakości tej ofiary i nadaje sens wszystkim praktykom zewnętrznym. Bo na cóż Bogu nasze „worki pokutne” i „rozdarte szaty”, jeśli nie dokona się radykalny zwrot w naszym myśleniu, wartościowaniu, postępowaniu.
Ojciec Mokrzycki porusza jeszcze inny ważny aspekt nawrócenia:
„Zwróćmy uwagę na to, że Bóg sam wskazuje na sposób, w jaki naród ma się nawrócić: Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament. Czyżby Bóg nakazywał smutek i rozpacz? Nie! Bóg mówi o lamencie serca, które odczuwa dotknięcie Bożej miłości i dlatego pragnie się przemienić. Bóg mówi o łzach radości, które płyną wówczas, gdy grzesznik staje się świętym. Post, płacz i lament to wprawdzie wyrazy smutku, lecz smutku świętego – takiego, o którym mówi Chrystus:Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni (Mt 5, 4). Nawrócenie to wielki czyn serca, to sprawa miłości, dlatego nie może być mowy o przygnębieniu i smutku. A jeżeli pojawia się smutek, to jest on znakiem nawrócenia człowieka, który woła: „Najświętsze Serce Jezusa, smutno mi, że Cię zraniłem. Smutno mi, Boże, że wciąż Cię ranię. Ale raduję się, że Ty miłujesz mnie swoim przebitym i wciąż ranionym Sercem i że dajesz mi szansę i czas pokuty”.
I dalej Ojciec pisze: „Czas Wielkiego Postu jest wprawdzie dla nas okresem największego wysiłku duchowego, jednak jest zarazem czasem głębokiej radości. Dlaczego? Dlatego, że w chrześcijaństwie wysiłki pokutne opromienione są słońcem, któremu na imię miłość.”
I właśnie w duchu miłości, włączając się w Wielkopostne Kręgi Pokutne podejmujemy tę szansę i wchodzimy w ten czas pokuty z sercem wiernym i pokornym, bez względu na to, na jakim etapie duchowego rozwoju się znajdujemy, bo przecież nawrócenie nigdy nie jest dokonane raz na zawsze, ono nie ma końca, bo i Miłość nie ma końca. Ciągle musimy nawracać swoje serce, aby ciągle zbliżać się do Boga i coraz bardziej Jego kochać.
Tak jak w ubiegłym roku będziemy w dniu postu rozważać kolejnoSiedem ostatnich słów Chrystusa z Krzyża, po dwie stacje Drogi Krzyżowej, a naszą pokutę będziemy pełnić w duchuzadośćuczynienia za jeden z Grzechów głównych popełnionych w życiu przez nas samych i innych. Centrum dnia niechaj będzieEucharystia, również w duchu zadośćuczynienia. Zarówno do postu jak i Eucharystii możemy włączyć jakąś dodatkową intencję własną. Szczególnie w okresie Wielkiego Postu Kościół kładzie nacisk na pełnienieuczynków miłosierdzia, tak więc pamiętajmy teraz szczególnie o tym elemencie uwielbienia Boga. W miarę możliwości starajmy się też uczestniczyć w nabożeństwach Gorzkich żali modląc się za siebie nawzajem i za dzieło kręgów pokutnych.
Grafik z terminami postu (lub innej formy pokuty) dla poszczególnych osób z kręgu znajduje się w linku „Aktualności”.